Powracam. Przerwa trwała aż miesiąc. Wynikła ona z braku inspiracji...? Weny...? Tak, tego wszystkiego zdecydowanie mi brakowało. Wyjechałam w nieco inne miejsce i już wiedziałam co robić. Poeksperymentowałam trochę ze światłem. Nie wiem czy wyszło to na dobre, bo zdjęcia są jakby "zalane" światłem, no ale oceńcie sami. Jeśli ktoś naprawdę zna się na fotografii, to proszę o konstruktywną krytykę.
Muszę podzielić się jeszcze z Wami radosną nowiną. Otóż moje marzenie może się w końcu spełnić. BĘDĘ MOGŁA NARESZCIE ROBIĆ PORZĄDNE ZDJĘCIA PORZĄDNYM SPRZĘTEM. Tata ma w planach zakupić lustrzankę. Jednak większość sprzedawców zaczęła przedstawiać nam zalety aparatów BEZLUSTERKOWYCH. Parametrami przewyższają niektóre lustrzanki w swojej klasie, a ich główną zaletą jest mały rozmiar i zdecydowanie niższa cena. Bardzo napaliłam się na Nikona (model D5100 lub D7000), ale teraz mam mętlik w głowie i jestem w totalnej kropce, bo bezlusterkowce prezentują się naprawdę świetnie (szczególnie interesuje mnie model Olympus E-PL5). Olympusy mają również wbudowaną stabilizację obrazu w korpus, więc obiektyw można kupić za śmieszne pieniądze, ponieważ niepotrzebny nam już VR.
W związku z tym jeśli ktoś orientuje się w tym temacie, to bardzo proszę o radę. Również jeśli ktoś posiada jeden z aparatów wymienionych powyżej, to także proszę o "recenzję" (ile już go posiadacie, jak się sprawuje itp.) Bardzo mi na tym zależy, bo chcę, żeby to był przemyślany zakup. Nie chcę później żałować wydanych pieniędzy, a przecież to wszystko kosztuje.
Ok, a teraz zdjęcia :D
Zapraszam Was gorąco na mojego ask'a ^^
TheKatin
